środa, 11 stycznia 2012

Południowy Kaukaz z dzieckiem w plecaku


...slajdy Konrada Tuleja z rodziną. 

W 2011 roku odwiedziliśmy Południowy Kaukaz. W Armenii weszliśmy na Południowy wierzchołek Aragats 3879 m n.p.m., leniuchowaliśmy nad Jeziorem Sewan, a następnie przez Gruzję i cały Azerbejdżan dotarliśmy pod granicę z Dagestanem, gdzie straż graniczna nie puściła nas w góry z powodu zagrożenia terrorystycznego. W Gruzji trzykrotnie wracaliśmy do Tbilisi; w rejonie Kazbegi atakowaliśmy Kurostsveri 4071 m n.p.m., trudną drogą  od południa,  i przeżyliśmy piękny trekking pod lodowiec Chalaati w Swanetii, a na koniec podróżowania po Gruzji pojechaliśmy nad Morze Czarne do Ureki. Specyficzną podróżą był powrót do Polski przez Turcję, Bułgarię, Rumunię i Ukrainę – sporą część tej drogi przejechaliśmy autostopem.


CZAS: sobota (31 III 2012), 17:00 - 18:45