Chcemy zostawić po sobie więcej niż tylko aromat czaju i rytm bębnów. Porywamy się na temat o tyle fascynujący, co kontrowersyjny. Podejmujemy wyzwanie i nie mamy gotowych odpowiedzi. Chcemy spotykać się, pytać, konfrontować, poznawać, rozmawiać, zastanawiać – razem z Cyganami i cyganologami. Ale marcowy SLOT Fest to nie tylko czas Cyganów.
Dwa lata od premiery w przepełnionym Imbirze, piąta edycja SLOT Festu „O wschodzie” znów podnosi poprzeczkę. Ponownie wyruszamy na poszukiwanie nowych przestrzeni – tym razem na drugą stronę Wisły. Przestronne hale Fabryki i Galerii Atropos są dla nas inspiracją i wyzwaniem.
Podobnie działanie ma temat przewodni imprezy – Cyganie – wokół którego skoncentrowany jest program slajdów i wykładów. Słuchając relacji z wypraw w sobotę powędrujemy śladami migracji Romów, a więc od Indii po Bałkany. W niedzielę natomiast znawcy i miłośnicy kultury romskiej podzielą się wiedzą i refleksjami ze spotkań z Cyganami Polski, Rumunii czy Macedonii. Przypomnimy o biografii Papuszy, autorki najsłynniejszych wierszy w romani i poczytamy cygańskie baśnie, dla których ilustracją będzie wystawa zdjęć otworkowych wykonanych przez dzieci w ramach projektu „Romski Pstryk”. Zależy nam, by włączać uczestników do dyskusji ze specjalistami, weryfikować stereotypy i nie unikać tematów kontrowersyjnych, takich jak problemy zatrudnienia, edukacji i asymilacji czy sytuacja romskich kobiet. Chcemy sięgnąć również do kwestii przemilczanych i bolesnych – akcji przymusowego osiedlania oraz porajmos, czyli zagłady Cyganów podczas II wojny światowej.
Po raz pierwszy oferujemy też tak wiele atrakcji filmowych, od staroci po propozycje dla fanów Tony’ego Gatlifa. Sięgniemy do korzeni filmowych reprezentacji Cyganów, odkrywając różnorodność obejmującą melodramaty, musicale, animacje i dokumenty. Ważną pozycją i przyczynkiem do dyskusji będzie reportaż Stanisława Muchy o romskich wioskach i osiedlach na Słowacji. Dzięki wsparciu Krakowskiej Fundacji Filmowej wyświetlimy dokument muzyczny Gypsy caravan Jasmine Dellal, nazywany „cygańskim Buena Vista Social Club”. Sztuki wizualne dodatkowo będą reprezentować wystawy – po raz drugi w Polsce pokazywany projekt „Śladami Romów” duńskiego fotografa Joakima Eskildsena i malarstwo Małgorzaty Mirgi-Tas.
To wszystko uzupełni kontakt z żywą, energetyczną kulturą podczas ponad 50 warsztatów artystycznych, praktycznych, scenicznych i kuglarskich. Oprócz bielenia kotłów, rzeźby w drewnie i gry na akordeonie będzie okazja spróbować dekorowania pâper-maché, filcowania czy scrapbookingu. Adepci sztuki filmowej posłuchają o doświadczeniach Filipa Rudnickiego z Butcher’s Films przy okazji projekcji jego Nędzy, a praktyczne umiejętności będą mieli okazję nabyć na warsztatach wykładowcy Krakowskiej Szkoły Filmowej. Miłośnicy zdjęć artystycznych pobawią się ze średnim formatem, natomiast porad dla podróżników udzieli Jakub Śliwa, prowadzący kursy fotograficzne w Indiach. Jaki rower najlepiej kupić – nie tylko na wypad do Azji – doradzi ekipa Święta Cyklicznego. Nauczymy się podstaw hindi i języka romskiego, porozmawiamy o problemach z tolerancją i dyskryminacją, ale i przećwiczymy samoobronę tudzież pierwszą pomoc. Obok warsztatów wokalnych powstanie „chór nieśpiewający” i ekipa bębniarzy.
Wyjątkowe plony mogą zebrać miłośniczki własnoręcznie wykonywanej biżuterii – dzianinowe naszyjniki, kordonkowe kolczyki czy tiulowe broszki. Pasjonaci sztuk scenicznych będą uczyć tańca brzucha, flamenco i akrobatyki, zdradzą nam sztuczki clownów, iluzjonistów i buskerów. Ciekawym dodatkiem będą warsztaty makijażu scenicznego. W tej barwnej grupie nie zabraknie oczywiście kuglarzy, którzy tym razem nie poprzestaną na kręceniu poi, kijami ani żonglerce, i to tej z wykorzystaniem piłek, maczug, a nawet flag. W użyciu będzie sprzęt tak wymyślny jak dragon staff, nunchaku, rope darty, levisticki… Dla równowagi poćwiczymy też jazdę na monocyklu i chodzenie po linie.
Wyjątkowe plony mogą zebrać miłośniczki własnoręcznie wykonywanej biżuterii – dzianinowe naszyjniki, kordonkowe kolczyki czy tiulowe broszki. Pasjonaci sztuk scenicznych będą uczyć tańca brzucha, flamenco i akrobatyki, zdradzą nam sztuczki clownów, iluzjonistów i buskerów. Ciekawym dodatkiem będą warsztaty makijażu scenicznego. W tej barwnej grupie nie zabraknie oczywiście kuglarzy, którzy tym razem nie poprzestaną na kręceniu poi, kijami ani żonglerce, i to tej z wykorzystaniem piłek, maczug, a nawet flag. W użyciu będzie sprzęt tak wymyślny jak dragon staff, nunchaku, rope darty, levisticki… Dla równowagi poćwiczymy też jazdę na monocyklu i chodzenie po linie.
Fani gier całe dwa dni będą mogli spędzić w gamesroomie. Cygańska moda będzie nas inspirować podczas swapu ciuchowego pod okiem sióstr Zolich z serwisu Dary Mary. Będzie można też wymienić książki lub, oddając próbkę, dołączyć do bazy dawców szpiku.
Punktem kulminacyjnym imprezy będzie sobotni wieczór, który rozpocznie się ognistym pokazem flamenco i koncertem zespołu Tajo da Plata z krakowskiej szkoły Almoraima. Gorącą atmosferę podtrzyma fire show połączone z finałem battli kuglarskich. Płynne przejście do klubowej imprezy, podczas której za konsolą stanie dj Kid Buttons i dj Wake Up, zapewni poznański zespół Light Coorporation. Eksperymentalnym brzmieniom na pograniczu jazzu, awangardy i progresywnego rocka towarzyszą miksowane na żywo wizualizacje w stylistyce niezależnego dokumentu. Dla chętnych strudzonych wrażeniami oczywiście znajdzie się w Fabryce miejsce na nocleg ze śniadaniem i zapas czaju.
Pamiętajcie zatem o książkach i ciuchach na wymianę; karimacie, na której wygodnie usiądziecie w kinie i gładkim t-shircie, który ozdobimy dla Was unikalnymi szablonami z 5. Edycji SLOT Festu „O wschodzie”! Do końca marca wypatrujcie plakatów i ulotek w kopertach PokaPoka oraz newsów w zaprzyjaźnionych mediach, własnych skrzynkach mailowych, na naszej stronie i Facebooku.