wtorek, 13 lipca 2010

I już po SAF 2010...


To był wspaniały czas! Jak co roku podczas Slot Art Festivalu nie sposób zobaczyć wszystkiego, ale na pewno można przeżyć coś nowego, ważnego, oczy-otwierającego;). Część krakowskiej slot-ekipy dwoiła się i troiła w Namiocie Wschodnim i jak z naszych obserwacji wynika - warto było! Namiot stał się często odwiedzanym miejscem na SAF zarówno dla pysznego czaju jak i dla duchowej strawy (wykłady Zbyszka Pawlaka, slajdowiska, kinoteka oraz warsztaty orientalne). Niespodzianką był (nieplanowany wcześniej) koncert ukraińskiej artystki Alisy Wasylkowej na domrze (instrument podobny do mandoliny lub bałałajki, ale jednak trochę inny).
Dziękujemy wszyskim gościom oraz wolontariuszom za współtworzenie niepowtarzalnej atmosfery tego miejsca! Jeś
li macie jakieś spostrzeżenia, pomysły piszcie do nas lub komentujcie.